Jeśli zawitasz w Karpaczu, Szklarskiej Porębie lub w Jeleniej Górze i nie wiesz, gdzie zjeść, to bez dwóch zdań wpisz w nawigację: Moniuszki 11, Jelenia Góra i wpadnij na 100% roślinne, przepyszne jedzenie (boo samo pysznie to za mało, żeby opisać to miejsce!) do GreenHouse Bistro!
Co moim zdaniem wyróżnia GreenHouse?
W każdym miesiącu nowe menu! Kolorowe posiłki, które są przyrządzane z największą starannością oraz przemiła właścicielka i właściciel! A noo i jeszcze dopisuję do tego kameralny lokal i bardzo przyjazny wystrój. W lecie natomiast można zjeść w ogródku i cieszyć się słońcem podczas jedzenia. Myślę, że, gdy dodamy to wszystko do siebie, mamy przepis na idealnie roślinne miejsce, gdzie można zjeść bardzo smaczny obiad, wspaniale wyglądający deser lub wypić pyszną herbatę, kawę lub kombuchę!
Desery! (mój ulubiony rozdział) Czy wspomniałam już, że jestem ich wielką fanką? W GreenHouse Bistro próbowałam już wegańskiej kremówki, cynamonki i kilku ciast, noo i wiecie, co? Wszystko było wyjątkowe! Za każdym razem mam takie: o wow! pycha! Smak to jedno, ale jeszcze należy dodać do tego wygląd. Tutaj uprzedzam - bardzo trudno jest się oprzeć! A i warto jeszcze zaznaczyć, że zainteresowanie deserami jest tak duże, że należy je wcześniej rezerwować telefonicznie lub przez social media, ponieważ szansa, że na miejscu już nic dla nas nie zostanie jest dosyć spora!
Zatrzymajmy się na chwilę przy cenach. Oprócz głównych dań, które zmieniają się co miesiąc i kosztują średnio 40 zł, Możemy tutaj zjeść np. pierogi z tofu za 27 zł, Ravioli za 34 zł, czy burgera Beyond Meat za 41 zł
Uważam, że nie ma nic lepszego, niż po długim wybieganiu lub morsowaniu wstąpić do GreenHouse Bistro na pyszne i kolorowe jedzenie, a jeśli szukasz miejsca, w którym w pełni zasmakujesz się w kreatywnej roślinnej kuchni, to ten lokal zdecydowanie spełni Twoje oczekiwania.
Comentários